reklama
Strona główna » Wnioski o referenda w sprawie odwołania prezydenta, Rady Miasta i sprzeciw wobec CIC
Piotrków Trybunalski Promowane Wiadomości

Wnioski o referenda w sprawie odwołania prezydenta, Rady Miasta i sprzeciw wobec CIC

Zdj.: Jarosław Krak

Grupa mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego we wtorek, 13 maja, złożyła dwa wnioski o przeprowadzenie referendów. Pierwszy z nich dotyczy odwołania prezydenta miasta, Juliusza Wiernickiego i Rady Miasta. Kolejny związany jest ze sprzeciwem wobec utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców w mieście.

Wnioski złożono w Urzędzie Miasta. Nie da się ukryć, że mają one również podłoże polityczne.

– Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców, którzy podczas sesji głośno domagali się referendum, po dwóch tygodniach intensywnych narad składamy dziś wnioski z zamiarem przeprowadzenia referendum – mówiła dziś pod Urzędem Miasta Beata Dróżdż, radna Sejmiku Województwa Łódzkiego oraz pełnomocniczka grupy referendalnej.

Zdj. mw

Warunkiem koniecznym do tego aby można było referendum przeprowadzić jest zebranie po około 5600 podpisów pod każdym z wniosków.

Jeśli inicjatorom referendów pomysł się powiedzie – miasto czekać może potężny wstrząs. Zmiana władzy przed upływem kadencji – tego zdaje się w Piotrkowie Trybunalskim jeszcze nie było. A miasto to widziało już dużo trudnych sytuacji związanych z zarządzającymi nim.

– Chcemy przede wszystkim, aby w Piotrkowie nie powstało Centrum Integracji Cudzoziemców. I to nie jest problem tylko naszego miasta, to nie jest problem Piotrkowa. To dotyczy również Bełchatowa, Tomaszowa, Opoczna, Radomska czy powiatu piotrkowskiego. Nie możemy pozwolić na to, abyśmy mieli taką sytuację jak na zachodzie Europy, jak w Szwecji. – mówił dziś Łukasz Janik, radny PiS oraz były kandydat na prezydenta miasta.

Niemniej jednak – czy grupa referendalna jest wyrazicielem opinii całej lokalnej społeczności? Ci, którzy sprzeciwiają się powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców znaleźli swoich reprezentantów. Są również tacy, którzy z inicjatywą referendalną w tych kwestiach nie chcą mieć nic wspólnego.

Zdj.mw

Jak zwykle w takich sytuacjach – czas pokaże. Podjęcie tego typu inicjatywy wskazuje na przebudzenie się społeczeństwa obywatelskiego w mieście. I to trzeba zaliczyć na plus. Jednakże rozliczanie kogoś z pracy w momencie, gdy dopiero ją zaczął i nie uporządkował jeszcze tego co czyniła poprzednia władza zakrawa na mało śmieszny żart.

Źródło: lodzkie24.eu

Zdjęcia: Jarosław Krak, mw

mw

Dodaj komentarz

Kliknij, aby dodać komentarz...