Dzielnicowi z Posterunku Policji w Kleszczowie zatrzymali agresywnego amatora cudzego mienia. Nieuczciwy klient marketu ukradł alkohol, a aby utrzymać się w jego posiadaniu szarpał i uderzył pracownika ochrony. Interweniujący świadek ujął 45-latka i przekazał w ręce mundurowych. Policjanci zatrzymali podejrzewanego i odzyskali skradzione mienie. Sprawca odpowie za kradzież rozbójniczą, za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Nieuczciwy klient
22 marca 2025 roku dzielnicowi z Posterunku Policji w Kleszczowie pełnili służbę obchodową na terenie miejscowości. Około godziny 12:15 dyżurny bełchatowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nieuczciwego klienta w jednym z lokalnych marketów.
Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, gdzie zastali pracownika ochrony, który przekazał im zatrzymanego mężczyznę. Z relacji zgłaszającego wynikało, że podejrzenia wzbudziło zachowanie klienta, który znajdował się w stanie nietrzeźwości. Pracownik ochrony, obserwując nagrania z monitoringu sklepowego, zauważył, jak mężczyzna sięgnął po butelkę alkoholu, a następnie schował ją do wewnętrznej kieszeni swojej kurtki. Następnie udał się do kasy, gdzie zapłacił jedynie za kilka puszek piwa oraz bułki, pomijając ukrytą w kieszeni butelkę alkoholu.
Zatrzymanie i atak na pracownika
Po przekroczeniu linii kas nieuczciwy klient został natychmiast ujęty przez pracownika, który zaprosił go do pomieszczenia biurowego w celu wyjaśnienia sytuacji. Mężczyzna jednak zareagował agresją – stał się wulgarny, odmówił oddania skradzionego towaru i próbował opuścić sklep. Gdy zorientował się, że na miejsce wezwano policję, jego agresja wzrosła. Chcąc utrzymać się w posiadaniu łupu, szarpał się z interweniującym pracownikiem. Groził mu pobiciem, a następnie wymierzył mu cios pięścią w twarz.
Interwencja policji
Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego mężczyznę, przeszukali jego kieszenie i znaleźli przy nim butelkę spirytusu. Następnie 45-latek został przewieziony do policyjnej celi, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Jest to przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że kradzież połączona z użyciem przemocy wobec interweniujących osób jest traktowana przez prawo jako kradzież rozbójnicza. Wiąże się to z surowszymi konsekwencjami prawnymi. O dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd.
Źródło: KPP Bełchatów
Autor: nadkomisarz Iwona Kaszewska
Dodaj komentarz