Sąd aresztował na trzy miesiące 46-letniego mężczyznę, który w niedzielę 9 lutego w Parku Julianowskim w Łodzi dopuścił się gwałtu na 34-letniej kobiecie, wcześniej pozbawiając ją przytomności. Napastnik brutalnie zaatakował ofiarę – dusił ją, szarpał i gryzł, powodując poważne obrażenia. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Przypomnijmy – do zdarzenia doszło w niedzielę 9 lutego około godziny 4 nad ranem. O zatrzymaniu i aresztowaniu podejrzanego poinformował w czwartek, 13 lutego, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Paweł Jasiak.
– Za zgwałcenie i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu ofiary mężczyźnie grozi kara od 2 do 15 lat więzienia – poinformował prokurator.
Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca zauważył samotnie idącą kobietę w Parku Staromiejskim i szedł za nią w kierunku Radogoszcza. Gdy 34-latka dotarła do Parku Julianowskiego, napastnik przewrócił ją na ziemię, uderzył jej głową o podłoże, doprowadzając do utraty przytomności, a następnie dokonał gwałtu.
Nieprzytomną kobietę dusił, szarpał i gryzł, powodując liczne obrażenia na całym ciele. Po dokonaniu ataku oddalił się z miejsca zdarzenia. Nad ranem półnagą, ubraną jedynie w biustonosz ofiarę zauważył przechodzień, który wezwał pogotowie. Stan poszkodowanej wymagał natychmiastowej hospitalizacji.
Dzięki nagraniom z monitoringu 46-letni mężczyzna został szybko zatrzymany. Śledczy ustalili, także że sprawca w przeszłości był już karany.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Łodzi
Dodaj komentarz