W nocy z wtorku na środę 9/10 września polską przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony, które wleciały nad terytorium RP podczas zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę. Część maszyn została zestrzelona, a służby prowadzą poszukiwania ich szczątków.
Część dronów nad naszym terytorium zestrzelono, trwają poszukiwania szczątków. Czasowo wstrzymano ruch na 4 lotniskach. A były to lotnisko Chopina, w Modlinie, w Lublinie i Rzeszowie. Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się – podało o godzinie 7:44 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Pierwsze informacje o incydencie pojawiły się około godziny 3 nad ranem. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że:
„Doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej (…). Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”.
Komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych
Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się.
Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków obiektów, które naruszyły polska przestrzeń powietrzną.
Mając na uwadze bezpieczeństwo obywateli apelujemy by w przypadku zaobserwowania nieznanego obiektu lub jego szczątków nie zbliżać, dotykać ani ich przenosić. Takie elementy mogą pozostawać zagrożeniem i zawierać materiały niebezpieczne. Muszą być bezwzględnie sprawdzone przez odpowiednie służby.
Prosimy, aby każde sygnały zgłoszać pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren.
Dziękujemy za wsparcie NATO Allied Air Command oraz Królewskim Holenderskim Siłom Powietrznym Koninklijke Luchtmacht, których myśliwce F-35 pomagały dzisiejszej nocy zapewnić bezpieczeństwo na polskim niebie.
Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej.
#WojskoPolskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.
Ministerstwo Obrony Narodowej
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że:
„Drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone”.
Jak dodał, trwają działania mające na celu wskazanie miejsc upadku maszyn. Szef MON skrócił wizytę w Londynie i wraca pilnie do kraju.
Reakcja sojuszników i służb
W odpowiedzi na naruszenia przestrzeni powietrznej w polskim niebie operowały samoloty NATO – m.in. włoski AWACS, który wystartował z Estonii, oraz samolot transportowo-tankujący Airbus A330 MRTT, obsługiwany przez Holenderskie Siły Powietrzne.
W woj. lubelskim odnaleziono szczątki jednego z uszkodzonych dronów – w miejscowości Czosnówka pod Białą Podlaską. Policja apeluje, aby nie zbliżać się do odnalezionych fragmentów i niezwłocznie zgłaszać je pod numer 112. W związku z tym wydano alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Komenda Główna Policji poinformowała, że ogłoszono alarm dla jednostek w garnizonach: podlaskim, lubelskim, podkarpackim i mazowieckim.
Decyzje władz
O godzinie 8 rano premier Donald Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu, a prezydent Karol Nawrocki ma poprowadzić odprawę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem szefa rządu.

Według CNN, o zdarzeniu poinformowano sekretarza stanu USA Marco Rubio. Premier Tusk pozostaje także w kontakcie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte.
Reakcje międzynarodowe
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha skomentował wydarzenia słowami:
„Rosyjskie drony przelatujące nad Polską podczas masowego ataku na Ukrainę pokazują, że poczucie bezkarności Putina stale rośnie, ponieważ nie został on odpowiednio ukarany za swoje poprzednie zbrodnie”.
Atak rosyjskich dronów na terytorium Ukrainy trwał całą noc.
Oddźwięk społeczny
Społeczeństwo – opinie jak zwykle podzielone. Są zdania, że to ćwiczenia Zapad, inni podważają pochodzenie dronów i oskarżają Ukrainę o chęć wciągnięcia Polski w wojnę. To nie jest czas na podziały.
Źródła: Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, premier RP Donald Tusk
Dodaj komentarz