Dwóch sąsiadów z jednego bloku, z Konstantynowa Łódzkiego, przyjeżdżało busem do dyskontów spożywczych w Zduńskiej Woli. Kradli wszystko co w swoim asortymencie miał sklep. Ładowali towar do samochodu i jechali do następnego sklepu. Usłyszeli zarzuty kradzieży. Każdemu z nich grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
17 lutego 2025 roku, po godzinie 11.00, dyżurny zduńskowolskiej komendy otrzymał zawiadomienie, że w sklepie spożywczym doszło do kradzieży. Zdarzenie miało miejsce przy u. Getta Żydowskiego. Policjanci na miejscu zastali ochronę sklepu oraz strażników miejskich, stojących przy samochodzie marki Opel, które miało należeć do sprawców. W pojeździe były artykuły spożywcze, przemysłowe, alkohol oraz plastikowe koszyki z dyskontu.
Gdy policjanci rozmawiali z ochroną, by ustalić wygląd sprawców i gdzie pobiegli, dyżurny poinformował patrol, że dwóch mężczyzn podobnych do tych, którzy uciekali ze sklepu, widziano na klatce schodowej przy ulicy Ogrodowej.
Policjanci pojechali pod wskazane miejsce. Na miejscu zastali dwóch mężczyzn, których rysopis odpowiadał temu, co mówili pracownicy ochrony. Dwaj mężczyźni to 32-latkowie, mieszkający w jednej klatce, tego samego bloku w Konstantynowie Łódzkim. Przyjeżdżali do Zduńskiej Woli busem marki Opel. Policjanci ustalili, że przyjeżdżali tutaj razem i kradli od stycznia 2025 roku. Jeden ze złodziei usłyszał zarzuty dokonania kradzieży na łączna kwotę ponad 5200 złotych. Natomiast drugi na łączna kwotę ponad 3400 złotych. Obaj byli już wcześniej notowani. Każdemu z nich grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Zduńska Wola
Autor: młodszy aspirant Katarzyna Biniaszczyk
Dodaj komentarz