Prawie 4 promile alkoholu wydmuchał ujęty przez czujnych obywateli kierowca Audi, który przyjechał na jedną z łódzkich myjni. Dzięki godnej naśladowania postawie i szybkiej reakcji, być może nie doszło do tragedii na drodze.
Dziwne zachowanie
W sobotę, 14 grudnia 2024 roku, tuż po południu, policjantów z łódzkiej drogówki wezwano na myjnię samochodową. Było to w dzielnicy Górna. Dwóch mężczyzn zauważyło tam kierującego Audi, którego zachowanie wskazywało, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Zaniepokojeni tym faktem uniemożliwili mu dalszą jazdę i wezwali mundurowych.
Promile i zakaz prowadzenia
Stróże prawa, którzy przyjechali na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości 35-latka. Okazało się, że miał w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Po weryfikacji w policyjnych systemach okazało się również, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz kierowanie pomimo sądowego zakazu grozi mu wysoka grzywna. Ponadto nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje
Pijani kierujący są zagrożeniem nie tylko dla siebie ale również dla innych użytkowników dróg. Nie pozostawajmy obojętni i reagujmy na przypadki jazdy w stanie nietrzeźwości. To właśnie dzięki takim zdecydowanym reakcjom i brakowi przyzwolenia na kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu eliminowane jest z naszych dróg niebezpieczeństwo jakie niosą ze sobą skrajnie nieodpowiedzialni kierowcy. Nawet anonimowa informacja, przekazana policjantom, o podejrzeniu kierowania po alkoholu, może zapobiec tragedii na drodze.
Źródło: KWP Łódź
mł. asp. Maksymilian Jasiak
Dodaj komentarz