Sąd Okręgowy uznał 36-letniego Kamila K. za winnego zgwałcenia, zabójstwa i okradzenia 82 letniej kobiety, jak również próby wysadzenia bloku mieszkalnego. Przypomnijmy sprawca chciał w ten sposób zatrzeć ślady swej zbrodni.
Za przestępstwa wymierzono karę łączną 26 lat pozbawienia wolności. Jak czytamy w komunikacie Prokuratury:
“Do zdarzenia doszło 6 września 2024 roku w Ozorkowie. Tego dnia miejscowi funkcjonariusze Policji otrzymali zawiadomienie o dymie wydobywającym się z jednego z mieszkań w bloku. Po wejściu do lokalu okazało się, że znajdują się w nim półnagie zwłoki starszej kobiety. Na jej ciele ujawniono ślady duszenia, rany kłute oraz obrażenia miejsc intymnych wskazujące na siłowe odbycie stosunku. Podczas oględzin miejsca zdarzenia nie odnaleziono laptopów i biżuterii należących do pokrzywdzonej. Sprawcą okazał się 36 letni mężczyzna, który dostał się do mieszkania kobiety pod pozorem udzielenia jej pomocy we wniesieniu zakupów. Po zgwałceniu i zabiciu jej wystraszony zaistniałą sytuacją oskarżony w celu zatarcia śladów przeciął nożem wąż od butli z gazem, otworzył i włączył piekarnik, a następnie uciekł.
Za przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 kk (zabójstwo), art. 280 § 2 kk (rozbój) i art. 197 § 1 kk (zgwałcenie) orzeczono wobec Kamila K. karę 25 lat pozbawienia wolności. Za przestępstwo z art. 164 § 1 kk i art. 163 § 1 pkt 3 kk (sprowadzenie niebezpieczeństwa wybuchu) orzeczono z kolei karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Poza karą łączną 26 lat pozbawienia wolności Sąd orzekł nawiązki na rzecz krewnych kobiety, a sam sprawca został dodatkowo umieszczony w zakładzie psychiatrycznym.”
O rozstrzygnięciu sprawy i wyroku na mężczyznę poinformował prokurator Paweł Jasiak. Przypomnijmy – mężczyzna wszedł do mieszkania kobiety aby “pomóc z zakupami”. Wyrok, który zapadł nie jest prawomocny.
Całe to potworne wydarzenie opisywaliśmy TUTAJ.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Łodzi
Dodaj komentarz