Policjanci z patrolu wodnego wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej prowadzili rutynową kontrolę w Bronisławowie. Sprawdzając legalność połowu ryb nie spodziewali się jednak, że natrafią na mężczyznę poszukiwanego przez sądy i prokuratury z całej Polski.
Wszystko wydarzyło się 12 lipca 2025 roku na Zalewie Sulejowskim w miejscowości Bronisławów, gdzie policyjni wodniacy wraz z Państwową Strażą Rybacką sprawdzali legalność połowów. Jednym z kontrolowanych był 40-letni wędkarz, który z pozoru nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Szybkie sprawdzenie danych mężczyzny w systemie pokazało jednak zupełnie inny obraz sytuacji.
Okazało się, że jest on osobą poszukiwaną przez kilka sądów i prokuratur w różnych częściach kraju. Nakazy doprowadzenia i ustalenia miejsca pobytu wydały m.in. Sąd Rejonowy w Gliwicach i Bełchatowie oraz prokuratury w Gdańsku-Oliwie, Gryficach, Zielonej Górze, Szczecinku, Kartuzach, Sejnach i Zamościu.
Policjanci z Komisariatu Policji w Wolborzu niezwłocznie zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do jednostki w celu wyjaśnienia sytuacji. Jak się okazało, 40-latek wcześniej opłacił zasądzone grzywny, co potwierdził odpowiednim dokumentem, dlatego nie trafił do zakładu karnego.
To kolejny przykład na to, że nawet zwykła kontrola nad wodą może zakończyć się zupełnie niespodziewanie.
Źródło: KMP Piotrków Trybunalski
Autor: asp. szt. Izabela Gajewska
Dodaj komentarz