Miniony weekend był wypełniony ciężką pracą policjantów na Mazurach. W poniedziałek rano około godz. 8.40 przy brzegu jeziora Niegocin służby wyłowiły ciało kobiety. We wtorek znaleziono jej towarzysza. Było to małżeństwo z naszego województwa.
Policjanci w Giżycku zostali powiadomieni, że w okolicy miejscowości Grajwo, przy brzegu jeziora Niegocin ujawnione zostało dryfujące ciało osoby. Po wydobyciu ciała na brzeg ustalono, że to kobieta w wieku około 60 lat.
Odnośnie powyższego utonięcia na policję w Poznaniu zgłosiła się kobieta, informująca o zaginięciu rodziców, którzy mieli żeglować po Mazurach. Kobieta nie mogła z nimi uzyskać kontaktu.
Okazało się, że byli to 68-latka i 69-latek z województwa łódzkiego, którzy od soboty przebywali nad jeziorem Niegocin. Jak wstępnie ustalili policjanci, odnalezione w poniedziałek rano ciało kobiety to właśnie zaginiona 68-latka, matka kobiety z Poznania. Wraz z mężem wynajęli oni łódź, którą w niedzielę wypłynęli na jezioro Niegocin.
– Wiemy już, kim jest kobieta, której ciało odnaleziono w poniedziałek rano na jeziorze Niegocin. Gdzie jest mąż tej pani i łódź, na której płynęli, nie wiemy. Akcja poszukiwawcza będzie prowadzona, gdy pozwolą na to warunki pogodowe. – informował wówczas rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej policji Tomasz Markowski.
Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (MOPR) odnaleźli dziś rano (wtorek 30 lipca) ciało 69-letniego mężczyzny, który zaginął po niedzielnym szkwale nad jeziorem. Znajdowało się ono około 200 m od miejsca, w którym znaleziono wcześniej 68-latkę.
Bilans szkwału jest tragiczny. To trzecia ofiara nawałnicy, która przeszła nad mazurskimi jeziorami w niedzielę. Wywróciło się tam 5 łodzi. Według policji i MOPR nie ma już więcej zaginionych żeglarzy.
Źródło: https://warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ oraz (PAP)
Dodaj komentarz