reklama
Strona główna » Oszukiwał „na krewnego” okradł w ten sposób 93-latkę!
Łódź Wiadomości

Oszukiwał „na krewnego” okradł w ten sposób 93-latkę!

Zdj.: lodzkapolicja.gov.pl

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali 55-letniego mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą „na krewnego”. Do zatrzymania doszło w momencie, gdy odbierał pieniądze, które pokrzywdzona kobieta wyrzuciła przez okno. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Działał w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło na jednej z ulic osiedla Radogoszcz w Łodzi. Do seniorki na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za jej brata. Twierdził, że zatrzymała go policja i pilnie potrzebuje pieniędzy na adwokata. Wprowadzona w błąd 93-letnia kobieta 26 lutego 2025 roku wyrzuciła przez okno spakowane w torebce kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Pieniądze zabrał 55-letni mężczyzna czekający pod oknem wieżowca w którym mieszkała seniorka. Chwilę po tym jak złapał „łup” zatrzymali go na gorącym uczynku policjanci. Jak się okazało mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.

28 lutego usłyszał zarzut oszustwa w warunkach recydywy za co grozi mu surowsza kara, nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Apelujemy o ostrożność i rozwagę w kontaktach telefonicznych. Oszuści często podszywają się pod bliskich lub funkcjonariuszy służb i manipulują emocjami ofiary.

Aby uniknąć oszustwa:

– jeśli ktoś podaje się za krewnego, policjanta, pracownika banku czy inną osobę urzędową zawsze weryfikuj informacje

– nie podejmuj pochopnych decyzji pod presją czasu, oszustwo często opiera się na nagłej dramatycznej sytuacji np. wypadku bliskiej osoby, zatrzymaniu przez policję lub rzekomym zagrożeniu dla oszczędności w banku,

– nie przekazuj obcym osobom gotówki ani danych osobowych

– nie oddzwaniaj na nieznane numery, nie klikaj w linki przesłane sms-em lub e-mailem

– ostrzeż seniorów w rodzinie, rozmawiaj z nimi o metodach działania oszustów.

Źródło: lodzkapolicja.gov.pl

kom. Edyta Machnik

Dodaj komentarz

Kliknij, aby dodać komentarz...