W gminie Dmosin wieczorem funkcjonariusze policji rozpoczęli obławę na mężczyznę podejrzanego o zastrzelenie innego kierowcy. Miało to miejsce po wypadku drogowym z jego udziałem.
– Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotni wieczór – poinformowała PAP komisarz Aneta Sobieraj, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.
Zgłoszenie o zdarzeniu dotarło do policji w sobotę, po godzinie 19, w miejscowości Lubowidza, w gminie Dmosin (powiat brzeziński).
— Według naszych wstępnych ustaleń kierujący Mercedesem doprowadził do zderzenia z Toyotą, którą podróżował mężczyzna, kobieta i dwójka dzieci. W wyniku wypadku Toyota dachowała, a następnie kierujący nią mężczyzna wyszedł z samochodu i zaczął uciekać. Kierujący Mercedesem zaczął go gonić. Jak ustaliliśmy, padły strzały. Ciało kierującego Toyotą odnaleziono kilkaset metrów od zdarzenia drogowego – przekazała rzecznik.
Sprawca i ofiara się znali. To 39-latek, kierowca Mercedesa sprowokował wypadek. Uderzał w tył Toyoty, w której podróżowali 49-letni mężczyzna oraz 39-letnia kobieta z dwójką dzieci – 8-latkiem i 12-letnią dziewczynką. Kierowca Toyoty wjechał do rowu, uderzył w drzewo oraz dachował. Kierujący Mercedesem zastrzelił 49-latka. Kobiecie z dziećmi udało się uciec. Poszukiwanego przez obławę 39-latka policja po sforsowaniu drzwi do jego mieszkania w Łodzi znalazła jeszcze żywego. Jak przekazał Faktowi.pl prokurator Krzysztof Kopania – Prokuratura Okręgowa Łódź mężczyzna nie żyje. Sam targnął się na swoje życie poprzez postrzelenie.
Źródło: Polska Agencja Prasowa; Fakt.pl
Dodaj komentarz