Błyszczący, czerwony, ze zbiornikiem na 7 tys. litrów wody, naszpikowany elektroniką i załadowany w nowoczesny sprzęt. To nowy samochód ratowniczo-gaśniczy OSP w Rozprzy. Ponadto pierwszy wóz, który wyjechał do Łódzkiego w ramach unijnego dofinansowania na skuteczniejszą walkę z klęskami żywiołowymi i katastrofami. Strażacy czekali na niego 14 lat.
Nowy wóz bojowy do Rozprzy przyjechał z Bielsko-Białej. Witali go strażacy, mieszkańcy i m.in. Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa. Były fajerwerki i wielka radość, bo dla jednostki, która ma w roku ponad 100 wyjazdów, to spełnienie marzeń.
Ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy kosztował ponad 2 mln zł, a dofinansowanie unijne przekazane przez województwo wynosi 1,7 mln zł. Pojazd ma bogate wyposażenie dodatkowe m.in. działko wodno-pianowe, radiotelefony, aparaty powietrzne, węże, pompy i inne narzędzia ratownicze. Dzięki temu jednostka będzie mogła skuteczniej reagować na ekstremalne zdarzenia pogodowe, które w ostatnich latach dotykały także województwo łódzkie.
Nowy wóz to wielki krok w rozwoju jednostki i znaczące wsparcie dla jej skuteczności. Pozwoli m.in. na skrócenie czasu dojazdu na miejsce zdarzenia i zwiększenie poziomu bezpieczeństwa mieszkańców całego powiatu.
Rozprza to druga w województwie jednostka OSP w województwie, która może się cieszyć ze sprzętu zakupionego w ramach unijnego projektu. Pierwsi byli druhowie z Moszczenicy, którzy otrzymali ponad 200 tys. zł na wyposażenie kluczowe dla prowadzenia skutecznych operacji ratunkowych i usuwania skutków katastrof.
W tym roku swój projekt ma zakończyć także OSP w Wartkowicach (pow. poddębicki), która planuje zakup średniego, uterenowionego samochodu ratowniczo-gaśniczego.
Unijne wsparcie o łącznej wysokości 40 mln zł pozwoli w sumie na zakup 28 nowoczesnych samochodów dla OSP w Łódzkiem.
Źródło: Urząd Marszałkowski
Autor: kw
Dodaj komentarz