Mieszkanka powiatu opoczyńskiego chciała złożyć zawiadomienie o sąsiedzkich nieporozumieniach. Pechowo do komendy policji przyjechała samochodem, który zaparkowała na parkingu przed wejściem do budynku. Jak się okazało, kobieta była nietrzeźwa, miała 0,80 promila alkoholu w organizmie. 36-latka przyjechała z dwiema nastoletnimi córkami. Wobec nietrzeźwej kierującej interweniował zastępca dyżurnego opoczyńskiej policji.
12 sierpnia 2024 roku, o godzinie 11.00, do opoczyńskiej komendy policji, zgłosiła się 36-letnia kobieta, która chciała zgłosić sąsiedzkie nieporozumienia. Kobieta przyjechała w towarzystwie córek w wieku 14 i 16 lat. Zastępca dyżurnego, który rozmawiał ze zgłaszającą wyczuł od niej silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło przypuszczenia policjanta. 36-latka miała 0,80 promila alkoholu w organizmie.
Jak się okazało, mieszkanka powiatu opoczyńskiego przyjechała samochodem osobowym Dacia, który zaparkowała na parkingu przed wejściem do budynku komendy. Sama przyszła porozmawiać z policjantami o nieporozumieniach sąsiedzkich. Niestety zamiast załatwić sprawę z jaką się zgłosiła, została zatrzymana za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
Wobec powyższego kobieta odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat oraz wysokimi karami finansowymi. Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy, a sprawa zostanie skierowana pod ocenę sądu w Opocznie. Samochód, którym przyjechała 36-latka został przekazany wskazanemu członkowi rodziny, który podjął się także zaopiekowaniem dwiema nastolatkami.
Autor: podkom. Barbara Stępień
Źródło: https://lodzka.policja.gov.pl
Dodaj komentarz