W piątek, 8 sierpnia, Komisarz Wyborczy w Piotrkowie Trybunalskim wydał oficjalne postanowienie w sprawie wniosku o przeprowadzenie referendum lokalnego. Odrzuca w nim wniosek referendalny. Inicjatywa dotyczyła odwołania zarówno prezydenta, jak i rady miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Jak czytamy w postanowieniu Komisarza Wyborczego, do wniosku dołączono karty z podpisami mieszkańców, którzy poparli inicjatywę przeprowadzenia referendum. Zadeklarowano 6363 podpisy poparcia. Zgodnie z przepisami, grupa referendalna musiała zebrać 5 351 prawidłowych podpisów.
Weryfikacja podpisów
Uprawnieni pracownicy delegatury Krajowego Biura Wyborczego, dokonując weryfikacji złożonych podpisów mieszkańców, stwierdzili, że wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum nie spełnia przesłanek określonych w przepisach. A to z uwagi na niewystarczającą ilość prawidłowo złożonych i wymaganych podpisów osób popierających wniosek.
W dokumencie wydanym przez Komisarza Wyborczego czytamy, że pełnomocnik inicjatora referendum przedłożył komisarzowi wyborczemu w Piotrkowie karty z łączną liczbą 6 437 podpisów popierających inicjatywę referendalną. Nie tak jak deklarowano 6 363 podpisy.
Podpisy wadliwe zostały zakwestionowane z następujących powodów:
- brak własnoręcznego podpisu osoby udzielającej poparcia 4 pozycje
- podpisu innej osoby – 2 pozycje
- braku lub wadliwie podanego nazwiska lub imienia – 70 pozycji
- brak lub wadliwie podanego lub nieczytelnego adresu – 372 pozycje; innego adresu zamieszkania (niezgodny z adresem ujęcia w stałym obwodzie głosowania w centralnym rejestrze wyborców) – 328 pozycji
- wad numeru PESEL (brak, błędny, niepełny lub nieczytelny, niezgodny z danymi osobowymi wyborcy) – 167 pozycji
- wad daty udzielenia poparcia (inna niż dopuszczalna lub brak daty) – 106 pozycji
- nie posiadania prawa wybierania do Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego – 367 pozycji,
- udzielenia poparcia przez osobę mającą mniej niż 18 lat w ostatnim możliwym dniu udzielenia poparcia – 1 pozycja
- wielokrotnego podpisu tego samego wyborcy, po uznaniu jednego podpisu jako prawidłowego – 170 pozycji
- dotyczące poparcia udzielonego innej inicjatywy referendalnej – 38 pozycji
A zatem łącznie 1 625 pozycji.
Nadmienić przy tym należy iż liczba wad oznaczonych wyniosła 1 777. Oznacza to, że część pozycji z udzielonym poparciem obarczona została więcej niż jedną wadą.
Wobec powyższego należy zauważyć, że nawet po weryfikacji i uwzględnieniu poprawności części podpisów poparcia złożonych na kartach niespełniających wymogów formalnych, liczba wymaganych podpisów poparcia pod przedmiotową inicjatywą referendalną pozostawała niewystarczająca. Łączna liczba prawidłowo złożonych podpisów poparcia wynosić mogła maksymalnie 4 812. Natomiast łączna liczba nieprawidłowo złożonych podpisów poparcia wyniosła co najmniej 1 625. Zatem wniosek nie uzyskał poparcia 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców miasta.
Zgodnie z przepisami, inicjatorowi referendum służy skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. W terminie 14 dni od dnia doręczenia postanowienia.
Komentarze zainteresowanych
O komentarz dziennikarz piotrkowskiego24.pl poprosił prezydenta Juliusza Wiernickiego.
– Ciężko tak naprawdę mówić w tym momencie o zadowoleniu. Przez ponad rok, jestem obiektem hejtu i kampanii nienawiści. To był bardzo trudny czas. Mieszkańcy jednak dają niesamowitą siłę do działania i bardzo się cieszę z tego, że mieszkańcy nie dali się zmanipulować. Dziękuję Państwu za kolejny dowód zaufania. Razem pracujemy dla dobra Piotrkowa, przed nami wiele ważnych inwestycji, teraz tylko na nich się skupiam – powiedział w rozmowie z nami Juliusz Wiernicki, prezydent Piotrkowa Trybunalskiego.
– Wiem, że głównie chodzi o podpisy, że jest zarzut liczby podpisów, których brakło po weryfikacji. Będziemy to oczywiście razem z grupą inicjatywną analizować i całą treść postanowienia i będziemy wtedy wiedzieli co dalej – mówi z kolei w rozmowie z Radiem Łódź pełnomocniczka grupy referendalnej Beata Dróżdż.
Źródło: piotrkowski24
Autor: Jarosław Krak
Dodaj komentarz