Krzysztof Rutkowski spotkał się we wtorek (24.06) z dziennikarzami, by opowiedzieć o nadużyciach jakich mieli dopuszczać się policjanci z Komisariatu Policji w Gorzkowicach. Według Rutkowskiego dochodziło tam do spożywania alkoholu, a po suto zakrapianych imprezach, policjanci radiowozami mieli odwozić biesiadników. Ponadto policjanci mieli także przekraczać swoje uprawnienia, ujawniając informacje zastrzeżone tylko dla policjantów. To sprawdzają teraz prokuratorzy.
Krzysztof Rutkowski mówił o nieprawidłowościach, do których jego zdaniem dochodzić miało w komisariacie w Gorzkowicach. Rutkowski nazwał nawet tamtejszy komisariat „domem schadzek”
– Ciekawą sprawą było to, że policjanci z komisariatu zrobili sobie tzw. dom schadzek. Co to znaczy? Tak jak przekazał nam pan Darek (zleceniodawca Rutkowskiego – przyp red.), jeden z policjantów jak również policjantka, spotykali się w komisariacie do tzw. swoich prywatnych, obyczajowych celów. Chodzi również o libacje, wykorzystywanie pojazdów służbowych do odwożenia funkcjonariuszy w stanie nietrzeźwym. W związku z tym my przekazaliśmy pełną wiedzę na ten temat do Biura Spraw Wewnętrznych – mówił Krzysztof Rutkowski.
Ponadto według Rutkowskiego, funkcjonariusze wymienieni w skardze skierowanej do Biura Spraw Wewnętrznych, od wielu lat dokonywali nielegalnych sprawdzeń, wykorzystując KSIP (Krajowy System Informacyjny Policji) i ujawniali informacje zastrzeżone dla policji osobie nieuprawnionej. Funkcjonariuszom postawiono zarzut przekroczenia uprawnień, a do prowadzenia postępowania wyznaczona została Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie. W komunikacie Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie czytamy między innymi:
– 11 czerwca 2025 roku w Prokuraturze Rejonowej w Bełchatowie przedstawiono zarzuty kwalifikowane z art. 231§1 k.k. i inne, trzem funkcjonariuszom Policji z Komisariatu Policji w Gorzkowicach oraz przeprowadzono z ich udziałem czynności procesowe w charakterze podejrzanych. Żaden z podejrzanych nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Trzem funkcjonariuszom policji ogłoszono zarzuty przekroczenia uprawnień, w okresie od 11 marca 2020 roku do 23 kwietnia 2024 roku w Gorzkowicach, poprzez bezpodstawne uzyskanie informacji gromadzonych i przetwarzanych przez Policję w informatycznych systemach danych, do których mieli dostęp i dokonanie sprawdzenia ostatniego właściciela pojazdu, a następnie przekazanie tych danych nieuprawnionej osobie trzeciej, którym jest czwarty z podejrzanych w sprawie, co mogło narazić na szkodę, prawnie chroniony interes Policji jako instytucji zobowiązanej do ochrony posiadanych informacji i stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego osoby, której dane zostały ujawnione – informuje prokurator Dorota Mrówczyńska, Rzeczniczka Prasowa Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Wobec każdego z podejrzanych zastosowano nieizolacyjne środki zapobiegawcze. W odniesieniu do trzech funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Gorzkowicach zastosowano środki zapobiegawcze w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych oraz dozór Policji połączony z zakazem kontaktowania się ze współpodejrzanymi. Natomiast wobec czwartego podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 3.000,00 złotych.
Swoje kroki podjęła także piotrkowska policja.
– Komendant Miejski Policji w Piotrkowie Trybunalskim po otrzymaniu informacji o zatrzymaniu trzech funkcjonariuszy w jednej z podległych jednostek natychmiast wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec policjantów, jak również zawiesił ich i w wykonywaniu obowiązków służbowych. Wobec funkcjonariuszy wszczęto podstępowanie administracyjne, zmierzające do wydalenia ich ze służby – poinformowała we wtorek asp. sztab. Izabela Gajewska z piotrkowskiej policji.
Sprawa jest wielowątkowa i rozwojowa.
Źródło: piotrkowski24.pl
Autor: Jarosław Krak
Dodaj komentarz