25 maja 2025 roku w jednym z kościołów w Strykowie, doszło do zakłócenia mszy świętej. Sprawca jest już w rękach policji. Za swój wybryk odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Uczestnicy obrzędu religijnego wezwali patrol policji, gdyż mężczyzna będący pod wpływem alkoholu był agresywny i nie chciał wyjść z kościoła. Próby uspokojenia go przez zgromadzonych wiernych nic nie dały. 39-latek zaczepiał ludzi, używał wulgarnych słów i nawet usiłował kopnąć jednego z mężczyzn.
Po przybyciu na miejsce policjanci szybko ostudzili zapędy krewkiego mężczyzny. Agresor nie chciał podać swoich danych interweniującym funkcjonariuszom. Nie posiadał dokumentów, więc został on zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Przedstawiono mu zarzuty. Sąd zdecyduje o jego dalszej przyszłości. Ciąży na nim widmo 2 lat za kratkami.
Źródło: KPP Zgierz
Autor: sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz
A może tylko chciał się napić z panem księdzem trochę mszalnego? A wy zaraz: “wielka sensacja”.
Znam proboszcza, który w roku 2018 (sierpień) był tak pijany w czasie niedzielnej mszy, że wyciął brodą w pulpit ołtarza. Dać wam miejsce, nazwisko księdza i dokładny czas?
🙂