Już 27 lutego 2025 roku o godzinie 18:00 w MCK za Pilicą czeka nas wieczór pełen tradycji, muzyki i smakowitych pączków.
W świat folkloru wprowadzi nas Młodzieżowo-Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Mali Lubochnianie”, prezentując barwną wiązankę pieśni i tańców ludowych oraz widowisko „Zapusty” – pełne tradycyjnych obrzędów i radosnej atmosfery.
A na osłodę… pyszny pączek dla każdego!
Wstęp wolny!
Nie przegap okazji, by świętować Tłusty Czwartek w wyjątkowej, ludowej oprawie!

Trochę o zwyczajach
Tłusty Czwartek rozpoczynał tzw. tłusty tydzień – czas zabaw i obfitego jedzenia. Tradycja ta wiązała się z przygotowaniami do 40-dniowego postu, który dawniej był ściśle przestrzegany. Pączki spożywano zarówno na słodko, jak i w wersji wytrawnej, często doprawione skwarkami. Tradycja ta zawitała do naszego kraju prawdopodobnie w XVII wieku.
Tłusty – zapuśny czy inaczej Combrowy Czwartek było to głównie świętowanie poprzez jedzenie i picie. W domach przyrządzano dużo jedzenia z okrasą, kaszy i kapusty ze skwarkami. Stoły wprost uginały się od słoniny czy sadła, a u tych, którym wiodło się lepiej gościło także mięso i różne kiełbasy. Oczywiście nie mogło zabraknąć smażonych na tłuszczu słodkich racuchów, blinów a także lepszych wypieków jak ciasta, pączki i chrusty (faworki).
Data Tłustego Czwartku jest ruchoma i zależna od daty Wielkanocy. Rozpoczyna on ostatni tydzień karnawału.
Skąd pączki?
Już w XVII i XVIII w. w umiejętności wyrobu doskonałych pączków celowali nie kto inny jak cukiernicy warszawscy. Dotychczas dokładnie nie wiadomo jakimi drogami wypieki te znalazły się w Polsce. Przypuszcza się, że jest to przysmak turecki. Mogą także pochodzić z Wiednia. Jedno jest pewne trafiły do nas i świetnie się przyjęły. Przetrwały tyle wieków i pomimo, że receptura zdecydowanie uległa zmianie dotychczas zajadamy się nimi zarówno w karnawale jak i w Tłusty Czwartek właśnie. Dawne pączki różniły się od współczesnych – były twardsze, ponieważ przygotowywano je ze zbitego ciasta, bez dodatku drożdży. Nadziewano je orzechami lub migdałami, a znalezienie takiego dodatku wróżyło szczęście i dostatek na cały rok.
Krakowska legenda
Obecnie to cukiernie robią w tym czasie najlepszy interes na ich wypieku. Domowe pieką tylko naprawdę dobre gospodynie. Co ciekawe niegdyś Tłusty, Combrowy Czwartek był dniem zabaw kobiecych. Powstała nawet legenda, mówiąca że ostatni czwartek karnawału wziął swą nazwę od nazwiska żyjącego w XVII w. krakowskiego wójta Combra. Był to ponoć człowiek wyjątkowo surowy dla kobiet handlujących na rynku w Krakowie. Podobno w rocznicę śmierci wójta (rzekomo w Tłusty Czwartek) krakowskie kramarki, a także służące i wyrobnice urządzały wielką zabawę.
Po latach stała się ona dorocznym zwyczajem krakowskim. Kobiety wybierały spośród siebie marszałkową i za wszystkie krzywdy jakich doznały od wójta Combra – brały odwet na wszystkich przechodzących przez rynek mężczyznach. Obrywało się zwłaszcza tym nieżonatym. Ściągały z nich odzież wierzchnią, ubierały w słomiane wieńce, a nawet włóczyły po rynku. Delikwent musiał tańczyć i podskakiwać niezależnie do tego kim był. Dotykało to nawet najpoważniejszych mieszczan.
Tłusty Czwartek był dniem przed Wielkim Postem, gdy można się było wytańczyć, wyśmiać i wykrzyczeć. Mieszkańcy tańczyli w domach i w karczmach. Na ulicach można było spotkać korowody i przebierańców. Przebieranie się i wkładanie masek, czy choćby tylko czernienie twarzy sadzą, było w ostatki normą. Na wsiach, które najdłużej zachowały dawne obyczaje, biegały po drogach i przychodziły do domów przebrane postacie, a wśród nich te zwierzęce. Takie jak koza, turoń, niedźwiedź i konik, a także bocian i żuraw (zwiastuny wiosny). Wierzono, że wraz z nimi przychodzi do domów dostatek i urodzaj.
Co interesujące po ulicach biegali mężczyźni poprzebierani za kobiety, czarne, rogate diabły i inne przedziwnie poubierane postaci, zaczepiając przechodniów. Porywano ich także do tańca a przy okazji brudzono im twarze i ubrania sadzą. Wszyscy przebierańcy domagali się oczywiście datków.
Źródło: https://kochamtomaszow.pl/ ; http://wspolnotapolska.org.pl/
Dodaj komentarz