Policjanci ze Zduńskiej Woli zatrzymali 32-latka, podejrzanego o uderzenie 34-latka, który w następstwie upadł na asfalt i stracił przytomność. Zabrano go do szpitala, gdzie następnego dnia zmarł. Sprawca usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka. Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla sprawcy.
Tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce w niedzielny poranek 2 lutego 2025 roku, przed godziną 5:00, w centrum Zduńskiej Woli. 34-letni sieradzanin, uczestnik spotkania w klubie, wyszedł z grupą osób na zewnątrz pomieszczenia. W pewnym momencie otrzymał uderzenie. Upadł na asfalt i stracił przytomność.
Zabrano go do szpitala, gdzie następnego dnia zmarł. Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli, ustalili, że podejrzany przebywa na terenie województwa lubuskiego. Następnego dnia, przy współpracy policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Żarach, 32-latka zatrzymano.
4 lutego 2025 roku przesłuchał go prokurator i wówczas usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w następstwie czego pokrzywdzony zmarł. Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli zdecydował o tymczasowym aresztowaniu. Za to przestępstwo grozi kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Zduńska Wola
Autor: młodszy aspirant Katarzyna Biniaszczyk
Dodaj komentarz