Aż 501 zarejestrowanych uczestników, 97 wolontariuszy, 21 893 przepłynięte baseny i tyle samo złotówek przekazanych przez partnerów wydarzenia na dalszą działalność świetlicy środowiskowej PRZYSTAŃ. Impreza Dzień Marzyciela nabiera rozmachu.
Tradycyjnie świetna atmosfera!
Tak w liczbach prezentuje się trzeci Dzień Marzyciela odbył się w Zatoce Sportu w Łodzi, w minioną niedzielę 23 listopada. Same liczby nie oddają jednak tego, co najważniejsze – wyjątkowej atmosfery towarzyszącej wydarzeniu przez cały dzień. Od południa do godzin wieczornych – ludzie o wielkich sercach – mogli przekuć swoją dbałość o kondycję oraz frajdę z pływania w bardzo konkretną pomoc dla 40 dzieci i młodzieży, które każdego dnia korzystają ze wsparcia i posiłków w świetlicy Przystań.
– Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, które oddadzą piękno tego wydarzenia i przede wszystkim ludzi, którzy je współtworzyli. – przyznał wyraźnie wzruszony prezes Fundacji Swim For a Dream i organizator wydarzenia, Adam Jerzykowski.
Kwintesencją tej nietuzinkowej akcji mogą być słowa 9-letniego Marka, który po przepłynięciu 49 basenów stwierdził, że pływanie nie jest jego dyscypliną, ale przyszedł, bo:
Marek, lat 9
– Chciałem być życzliwy i pomagać innym.
Nowe elementy
Zgodnie z założeniami organizatorów, trzeci Dzień Marzyciela okazał się czymś znacznie więcej niż kolejną imprezą pływacką. Wydarzeniu towarzyszyła bowiem nowoczesna oprawa audiowizualna. Natomiast autorski system teleinformatyczny umożliwiał śledzenie wyników na żywo. Mistrzostwa w Epickim Skoku do Wody czy Mała Skrzynia Wielkich Marzeń dopełniały spójny i starannie zaplanowany program.
– Od przekroczenia progu Zatoki Sportu czułam się mile widziana i zaopiekowana. – mówi 42-letnia Kasia, jedna z uczestniczek.
– Widać ogrom pracy, który został włożony w przygotowanie tego wydarzenia. Niesamowita jest też dbałość o detale. Czuć, że dużo serducha zostało włożone w organizację – dodaje 64-letni Piotr.
– Dzień Marzyciela to znacznie więcej niż pływanie. Poprzez to wydarzenie pragnę wydobyć z nas to, co najlepsze. Odwołuję się do marzeń, bo jest to coś, co nas wszystkich łączy, ale też dlatego, że marzenia są źródłem ogromnej siły, dzięki której możemy zmieniać nasz świat na lepszy. – podsumowuje Jerzykowski.
Pod postem podsumowującym wydarzenie w mediach społecznościowych pojawił się komentarz pani Doroty:
“Chcę Dzień Marzyciela co roku. Niech to się stanie coroczną piękną tradycją dobroci serca i dbania o swoją kondycję”.
– To jedno z marzeń, które zamierzam spełnić. – puentuje Adam Jerzykowski.
Źródło: Fundacji Swim For a Dream





















Dodaj komentarz