Dziś obchodzimy Europejski Dzień Czujki Dymu. Te niewielkie urządzenia powiadamiają o zagrożeniu i dają czas na ewakuację w wypadku zagrożenia pożarem. Mogą uratować życie. Minister MSWiA Tomasz Siemoniak podpisał 21 listopada rozporządzenie nakazujące montaż czujek dymu i tlenku węgla w budynkach mieszkalnych.
– Wczoraj podpisałem rozporządzenie, które wprowadza nowe zasady dotyczące stosowania czujek. Nakłada ono różne obowiązki. Chcemy dać mocny sygnał ze strony państwa, że czujki dymu i tlenku węgla powinny być czymś, co każdy ma w swoim domu – poinformował szef MSWiA.
Obowiązek stosowania czujek wprowadzono w ramach nowelizacji rozporządzenia MSWiA dotyczącego ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych oraz terenów.
Od czerwca 2026 roku w pomieszczeniach mieszkalnych świadczących usługi hotelarskie, a także w lokalach użytkowych, gdzie odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, obowiązkowe będzie zainstalowanie tego typu urządzęń.
Natomiast od 1 stycznia 2030 roku czujki dymu będą musiały znajdować się w każdym lokalu mieszkalnym. Dodatkowo czujki tlenku węgla będą wymagane w pomieszczeniach, gdzie odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego. Zarówno w lokalach mieszkalnych, jak i użytkowych przeznaczonych na pobyt ludzi, które znajdują się w strefach pożarowych zakwalifikowanych do kategorii zagrożenia życia ludzi.
Wszystkie czujki muszą spełniać wymagania Polskiej Normy PN-EN 50291-1.
Grafika: Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi; remiza.pl; FB Tomasz Siemoniak
Dodaj komentarz