W miejscowości Zelów 15-latek kierował motocyklem, który nie był dopuszczony do ruchu. Na widok policjantów przyśpieszył i nie zatrzymał się do kontroli, mimo użycia przez funkcjonariuszy sygnałów uprzywilejowanych. Popełnił przy tym szereg poważnych wykroczeń w ruchu drogowym. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Do zdarzenia doszło 13 sierpnia 2024 roku. Policjanci z Komisariatu Policji w Zelowie patrolując teren swojego miasta na jednej z ulic zauważyli jadących dwóch motocyklistów. Jeden z nich na widok mundurowych gwałtownie przyśpieszył.
Policjanci postanowili zatrzymać kierującego, podejrzewając, iż może być to osoba nieletnia znana im z wcześniejszego rozeznania w terenie, w którym na co dzień pełnią służbę.
Motocyklista zlekceważył polecenia wydawane przez funkcjonariuszy do zatrzymania i jeszcze bardziej przyśpieszył, popełniając przy tym liczne wykroczenia, takie jak niezastosowanie się do znaku „STOP” czy przekroczenie podwójnej linii ciągłej znajdującej się bezpośrednio przy przejściu dla pieszych. Ostatecznie policjanci zatrzymali kierującego motocyklem na jego posesji, a ich wcześniejsze przypuszczenia co do tożsamości mężczyzny potwierdziły się. Nieletni przyznał się oraz wskazał miejsce gdzie ukrył motocykl marki Honda o pojemności 250 cm3. Jak się okazało pojazd nie był dopuszczony do ruchu.
Zelowscy funkcjonariusze poinformowali 15-latka o konsekwencjach prawnych związanych z popełnionym przez niego przestępstwem oraz licznymi wykroczeniami. Sprawa swój finał znajdzie w Sądzie Rodzinnym i Nieletnich.
Źródło: KPP Bełchatów
Dodaj komentarz